Bajka o Śmierci Songtext - Spięty

Bajka o Śmierci - Spięty

[Refren 1]
Łej, hej, chłopcze do rej
Puszczaj fiuta, wciągaj buta
Łej, hej, a kiedy idzie złe
Tańcz w kubyku smyku i nie łamnij się

[Zwrotka 1]
Z tym, że co. Teraz tak, była sobie śmierć?
No i śmierć sobie szła i szła i szła
I spotkała jegomościa i powiada:
'Nie wywinie mi się żadna ciapa
Oto łapa moja, a z łapy tej czapa'

[Refren 1]

[Zwrotka 2]
Jegomość:'O divo, o zgrozo, litości'
Śmierć:'I on to portki nosi?'
Jak chłop nie je miętki, nie gamoń, nie pizda
To na przemijanie chłop takowy gwizda

[Refren 1]

[Zwrotka 3]
Rzekła maszynowni, znajoma szprechura
Że mnie z kosą chce ożenić jedna suka bura
Jak chłop nie je miętki, nie gamoń, nie pizda
To na przemijanie chłop takowy gwizda

[Refren 1]

[Refren 2]
Łej, hej, chłopcze do rej
Puszczaj fiuta, wciągaj buta
Łej, hej, a kiedy idzie złe
To kręć na 112

[Zwrotka 4]
Ergo, kiedy przyjdzie po mnie, na łonie jej zasnę
Bo nieszkaradna ona do rzeczy i cycki ma pierwszoklaśne
Po cóż po próżnicy, chmur ni ozór mleć
Będzie co ma być, hej kuchciku
Stopka i śledź


Video: Bajka o Śmierci von Spięty

Teilen

Zeige deinen Freunden, dass dir Bajka o Śmierci von Spięty gefällt:

Kommentare