Warszawa Songtext - Kombajn do zbierania kur po wioskach

Warszawa - Kombajn do zbierania kur po wioskach

Znowu wydaje mi się, że
Jestem Batmanem i mam ogonek
Moi koledzy też tak chcą
Chodzę nocami po dachach i drzewach

Niedźwiedzie w Warszawie poszły spać
Wszystko ode mnie
Szklanki i widelce
Galerię Centrum okradli znów
Która to jest godzina
Że wy się jeszcze całujecie

A tak naprawdę to nienawidzę
Tego podwórka, ani tego okna
Moje myśli zabrał ktoś
Moje myśli zabrał ktoś
I już nie mam siły
By biec za tobą

Niedźwiedzie w Warszawie poszły spać
Zamykam ostatnie okno
I nic nam nie może się stać


Video: Warszawa von Kombajn do zbierania kur po wioskach

Teilen

Zeige deinen Freunden, dass dir Warszawa von Kombajn do zbierania kur po wioskach gefällt:

Kommentare